Najlepsi wśród firm!
Gdy organizatorzy 6. Biegu Firmowego we Wrocławiu stwierdzili, że popularność tegorocznej edycji przerosła ich oczekiwania nie można było uznać ich słów za kurtuazyjne. W zawodach wzięło udział prawie 1400 zespołów firmowych, czyli prawie 7 tysięcy osób. Te liczby robią wrażenie. Ale czy nie większe wrażenie robi pierwsze i trzecie miejsce wywalczone przez Klub Sportowy KGHM ZG Run? To była prawdziwa dominacja!
Odbywające się 19 maja we Wrocławiu zawody co roku przyciągają coraz więcej firm, które mają możliwość wystawienia dowolnej ilości drużyn w sztafecie 5×5 km. W tym roku zgłosiło się aż 1374 zespołów, w tym 5 drużyn reprezentujących KGHM. Odbywający się od 2014 roku Bieg Firmowy łączy popularyzację biegania i zdrowego trybu życia z pomocą charytatywną chorym i niepełnosprawnym dzieciom, podopiecznym Fundacji Everest, którym przekazywane są dochody z biegu.
– Po raz kolejny jechaliśmy na zawody w bardzo komfortowych warunkach. Zorganizowaliśmy autokar, który zabrał zawodników z Głogowa, Polkowic i Lubina i właściwie przez całą drogę, do ostatnich chwil trwały dyskusje co do taktyki i ustawienia naszych biegaczy. Decyzje okazały się na szczęście trafne – mówi Jakub Plewko, operator samojezdnych maszyn górniczych oddziału C-15, prezes Klubu Sportowego ZG Run.
– Biuro zawodów zlokalizowane było w okolicach Stadionu Olimpijskiego, natomiast pięciokilometrowa pętla wiodła wokół stadionu i bulwarami wzdłuż Odry – opowiada Marcin Moskal, starszy mierniczy górniczy, administrator społeczności biegaczy. – Liczba uczestników zrobiła na nas ogromne wrażenie. Zgodnie z regulaminem wszyscy mieli jednakowe koszulki, więc zacząłem się zastanawiać czy w tym tłumie w ogóle się rozpoznamy w strefie zmian. Na szczęście nie było z tym problemów – relacjonuje Marek Warchala.
Nasi zawodnicy jeszcze przed zawodami po cichu mówili o tym, że mają duży apetyt na sukces. Nie był to przecież pierwszy bieg w sezonie, reprezentanci ZG Run startowali już w kilku dużych zawodach, na których udowodnili, że mają moc w nogach. Trzeba było to tylko udowodnić na trasie.
Pięciokilometrowy dystans, który mieli do pokonania zawodnicy nie pozostawiał wielkiego pola do kalkulacji i tworzenia taktyki biegu. Trzeba było od początku do końca dać z siebie wszystko. I nasi zawodnicy właśnie to zrobili! Oddali tylko drugie miejsce na podium zawodnikom innej drużyny. Tak żeby nie było im smutno. – Pierwsze i trzecie miejsce na 1374 zespoły w kategorii OPEN to dla nas spełnienie marzeń. Celowaliśmy w miejsce na podium, ale nie spodziewaliśmy się aż takiego sukcesu – opowiada Karol Winniczuk, ślusarz-spawacz oddziału T-7, zawodnik zwycięskiej drużyny.
W składzie zwycięskiej sztafety KGHM 1 pobiegli: Fabian Sternik, Grzegorz Jankowski, Jakub Plewko, Jerzy Mazurkiewicz i Karol Winniczuk. W składzie sztafety KGHM 2, która zajęła 3. miejsce biegli: Robert Walkowiak, Dariusz Socha, Grzegorz Pawłowski, Patryk Pieniążek i Dominik Wujtak. Pozostałe drużyny także zajęły wysokie miejsca tj. 11, 15 i 166 na 1374 skalsyfikowane zespoły. To naprawdę duży sukces naszych reprezentantów, którzy oprócz bardzo dobrych wyników byli wyraźnie zadowoleni z faktu, że mogli uczestniczyć w tym wydarzeniu:
Fabian Sternik, aparatowy oczyszczalni elektrolitu Wydziału Elektrorafinacji P-27 Huty Miedzi Głogów: – Wyjazd na sztafetę do Wrocławia uważam za bardzo udany, po raz kolejny pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony. Mimo tylu ekip, zajmujemy 1. i 3. miejsce. Udowadniamy tym samym , że KGHM ZG RUN liczy się w Polsce i na kolejnych zawodach cel jest dla nas tylko jeden. Zwycięstwo !
Jakub Plewko, operator samojezdnych maszyn górniczych oddziału C-15: – Główną ideą tej sztafety jest pomoc chorym dzieciom, ale również sportowa rywalizacja miedzy pracownikami z różnych firm oraz integracja tych ludzi poza pracą. I tak było również w naszym przypadku. Cieszy mnie to, że naszą firmę reprezentowali nie tylko pracownicy ZG Rudna, ale również trzech kolegów z ZG Polkowice-Sieroszowice, dwóch z PeBeKa Lubin oraz kolega Fabian Sternik z Huty Głogów.
Dominik Wujtak, operator samojezdnych maszyn górniczych oddziału C-29: – Bieg Firmowy Wrocław 2018 to nie tylko duży rozmach, ale i super inicjatywa, by połączyć sport z pomocą niepełnosprawnym dzieciom. Jako, że preferuje zdrowy tryb życia i bieganie, które sprawia mi ogromną satysfakcję, to dla mnie podwójne szczęście, że mogłem jeszcze uczestniczyć w akcji charytatywnej. Oby więcej takich „mistrzostw z pomocą”.
Marek Warchala, główny inżynier mierniczy, kierownik Działu Mierniczego – Bardzo podobał mi się wyjazd na te zawody. I z naszej strony wyjazd był profesjonalnie zorganizowany i sam bieg także był doskonale przygotowany. Ogarnąć taką liczbę uczestników, tyle sztafet, za to naprawdę należy się szacunek dla organizatorów. To była wielka przyjemność móc brać udział w zawodach z tak szczytnym celem.