Z Jakuszyc aż pod Stóg Izerski nad Świeradowem-Zdrój, a potem jeszcze pod Wysoki Kamień i w pobliże Zakrętu Śmierci! Dopiero stamtąd powrót do Jakuszyc przed odcinki najtrudniejsze: Czerwone Skałki, Wodę Mineralną i Bez Łaski. Potem jeszcze Dolny Dukt i meta. Taka trasa to wyzwanie dla najlepszych i najtwardszych. Po drodze wiele kamieni, wymagających świetnej techniki i skupienia zjazdów, jak i podjazdów i podejść.
Tak oto zapowiadała się trasa z którą zmagać się mieli nasi zawodnicy z KGHM ZG RUN 28 września 2019 roku w trakcie 5. Rowerowego Biegu Piastów.
Start godz.10:00 Ruszyliśmy!
Poranek był zimny, mglisty, wietrzny a prognozy zapowiadały w godzinach popołudniowych opady deszczu. Organizator zakomunikował nam przed startem abyśmy uważali na trasie ponieważ opady deszczu z dnia poprzedniego utworzyły mega błoto na ścieżkach po których mieliśmy się poruszać.
Rower to zupełnie inny wymiar niż bieganie, człowiek jest zdany nie tylko na możliwości swoich nóg, całego ciała ale także roweru na którym się porusza. Tego dnia byłam bardzo zdenerwowana, ponieważ rowerowy dystans GIGA (ostatni z trzech) całego cyklu Biegu Piastów wieńczył mój całoroczny wysiłek w postaci tytułu zdobywcy Wielkiego Szlema! Pragnę przypomnieć, że aby zdobyć Wielkiego Szlema w jednym roku trzeba pokonać trzy najdłuższe dystanse w Biegu Piastów. Na przełomie luty/marzec Zimowy Bieg Piastów 50km na nartach biegowych, koniec sierpnia Letni Bieg Piastów 50km biegowo, oraz koniec września Rowerowy Bieg Piastów 61km. Jak pisałam wyżej byłam w dniu startu bardzo podenerwowania – emocje, adrenalina, chęć rywalizacji. Tym większy był mój stres gdy na 10 km pewien zawodnik pchnął mnie w kierownicę i oboje przy rozwijanej przez nas prędkości przewróciliśmy się… Kolano, piszczel, łokieć, nadgarstek, głowa, wszystko poobijane i zdarte do krwi. Przednie koło scentrowane, dwie szprychy krzywe… taki był efekt tego upadku. Szczerze myślałam że będzie gorzej, dosłownie upadając byłam przekonana że coś sobie połamie, ale los mi na tyle sprzyjał że oszczędził moje kości 🙂 Szybko pozbierawszy się zapomniałam o upadku i rozpoczęłam gonitwę która trwała niezmordowanie do końca trasy. Jednak przednie scentrowane koło które lekko ruszało się podczas jazdy jakoś nie pozwalało mi przyśpieszyć na zjazdach tak jak to sobie zaplanowałam, jechałam szybko ale już jednak zbyt ostrożnie co odbijało się czasowo na moją niekorzyść. Poprzez błoto które na nas czekało, strome zjazdy które wymagały skupienia i techniki po wyczerpująco długie podjazdy które wprost paliły mięśnie z wysiłku. Na trasie słowa otuchy co do stanu mojego roweru dodał mi Rafał Osiński, któremu bardzo dziękuję! Gdy dojeżdżałam z powrotem do Rozdroża pod Cichą Równią wiedziałam że już jestem w zasadzie na mecie, bo zaledwie parę kilometrów dzieliło mnie od celu.
Meta… wspaniałe uczucie! 🙂 Dziękowałam, że dojechałam do końca po tych przebojach na trasie które mnie spotkały, była nawet taka myśl że jak mi koło odpadnie to biorę na plecy i będę zasuwać – niczym kolumbijski kolarz który biedny stał przy drodze z kołem i płakał a w końcu rower na plecy i biegł 🙂 Oczywiście punkt medyczny obowiązkowy bo kolano i łokieć były zakrwawione, a także cała masa żwiru który miałam powbijany i który trzeba było usunąć. Gratulacje kolegów, koleżanek, wspólna wymiana doświadczeń z trasy. Posiłek regeneracyjny i ceremonia wręczenia nagród. Wywalczyłam III miejsce w kategorii K20 jeśli chodzi o wyścig ,ale najważniejsza nagroda już na mnie czekała – zdobywca Wielkiego Szlema! Jest duma i szczęście!
Podsumowując… było zimno, mokro, ślisko i niebezpiecznie ale wszyscy walczyli, wspierali się i daliśmy radę do końca jak na każdych zawodach !
Tekst: Sara Łoś
Wyniki zawodników KGHM ZG RUN
Dystans GIGA / 60 km:
11. WALKOWIAK ROBERT / 2:37:44 22. SZPILEWSKI ADRIAN / 2:44:47 47. WOLSKI MAREK / 3:09:06 56. SKRZYŃSKI TOMASZ / 3:17:17 90. OSIŃSKI RAFAŁ / 3:29:53 117. KADŁUBICKI RAFAŁ / 3:40:43 141. SOBOCIŃSKI MARCIN / 3:50:31 176. ŁOŚ SARA / 4:05:21 / K20/3 185. MOSKALUK PRZEMYSŁAW / 4:14:44 214. PASTERNAK ROMAN / 4:24:48 240. JAŚKIEWICZ KRZYSZTOF / 4:53:06 252. WARCHALA MAREK / 5:08:43 269. KULAK PAWEŁ / 5:32:42 271. ADAMCZYK HENRYK / 5:36:42
ANTOSZ MAREK GOLIS JERZY GROMYSZ WIESŁAW GURDAK DAMIAN GURDAK ROBERT MAĆKOWIAK PAULINA MILLER TOMEK
Dystans MEGA / 40 km:
146. CIEŚLA SEBASTIAN / 2:22:07
Wielki Szlem – tabela wyników
Oto zdobywcy Wielkiego Szlema w 2019 roku z KGHM ZG RUN
Najlepszy i najmocniejszy z nas okazał się Robert Walkowiak któremu składamy serdeczne gratulacje i podziękowania za trud i walkę jaką włożył w tych zawodach!
- WALKOWIAK Robert / 10:28:37
2019-03-02 44. Bieg Piastów – 50 km CT (50 km CT) 03:19:28 OPEN: 477 Kat.w.: 182
2019-08-24 7. Letni Bieg Piastów – Ultramaraton (48 km) 04:31:25 OPEN: 23 Kat.w.: 10
2019-09-28 5. Rowerowy Bieg Piastów – GIGA (61 km) 02:37:44 OPEN: 11 Kat.w.: 4
- KADŁUBICKI Rafał / 12:01:26
2019-03-02 44. Bieg Piastów – 50 km CT (50 km CT) 03:27:04 OPEN: 553 Kat.w.: 95
2019-08-24 7. Letni Bieg Piastów – Ultramaraton (48 km) 04:53:39 OPEN: 59 Kat.w.: 19
2019-09-28 5. Rowerowy Bieg Piastów – GIGA (61 km) 03:40:43 OPEN: 117 Kat.w.: 31
- SOBOCIŃSKI Marcin / 12:49:39
2019-03-02 44. Bieg Piastów – 50 km CT (50 km CT) 04:05:24 OPEN: 954 Kat.w.: 141
2019-08-24 7. Letni Bieg Piastów – Ultramaraton (48 km) 04:53:44 OPEN: 61 Kat.w.: 20
2019-09-28 5. Rowerowy Bieg Piastów – GIGA (61 km) 03:50:31 OPEN: 141 Kat.w.: 36
- SKRZYŃSKI Tomasz / 14:17:24
2019-03-02 44. Bieg Piastów – 50 km CT (50 km CT) 04:50:00 OPEN: 1302 Kat.w.: 434
2019-08-24 7. Letni Bieg Piastów – Ultramaraton (48 km) 06:10:07 OPEN: 230 Kat.w.: 90
2019-09-28 5. Rowerowy Bieg Piastów – GIGA (61 km) 03:17:17 OPEN: 56 Kat.w.: 29
- ŁOŚ Sara / 15:00:09
2019-03-02 44. Bieg Piastów – 50 km CT (50 km CT) 04:36:21 OPEN: 1222 Kat.w.: 6
2019-08-24 7. Letni Bieg Piastów – Ultramaraton (48 km) 06:18:27 OPEN: 248 Kat.w.: 5
2019-09-28 5. Rowerowy Bieg Piastów – GIGA (61 km) 04:05:21 OPEN: 176 Kat.w.: 3
